Jakie zastosowanie mają otoczaki?

Otoczaki to naturalne kamienie, a dokładnie fragmenty minerałów lub skał, które w wyniku oddziaływania wody uzyskały określony kształt i fakturę. Tym, co je wyróżnia, jest duża gładkość powierzchni oraz zaokrąglona, pozbawiona ostrych krawędzi forma. Ich cechą charakterystyczną jest też bogata kolorystyka. W parze z estetyką tych drobnych kamieni idą również ich walory użytkowe. Otoczaki są trwałe, odporne na działanie czynników zewnętrznych, a przy tym niewiele ważą. Ze względu na wymienione właściwości znajdują wszechstronne zastosowanie. Najczęściej wykorzystuje się je w branży budowlanej oraz ogrodniczej.

Do czego można wykorzystać otoczaki?

W budownictwie otoczaki znajdują zastosowanie m.in. jako ceniony materiał budowlany. Wykorzystuje się je np. przy budowie chodników, ścieżek oraz podjazdów. Służą także do obsypywania rur drenarskich oraz tworzenia wszelkiego rodzaju stelaży zwanych gabionami. Gabiony, czyli konstrukcje metalowe wypełnione ozdobnymi kamieniami, mogą stanowić podstawy ogrodzeń, mebli ogrodowych lub murków ozdobnych. Z potencjału otoczaków jeszcze szerzej czerpie się w aranżacji ogrodów i przestrzeni wokół budynków. Otoczaki odgrywają szczególną rolę przy wytyczaniu ścieżek ogrodowych oraz wydzielaniu rabat. Przy ich użyciu można tworzyć różnorodne kompozycje i niepowtarzalne wzory.

Ponadto tego rodzaju kamienie do ogrodu nadają się do oprawy roślin posadzonych zarówno bezpośrednio w ziemi, jak i w donicach. Świetnie sprawdzają się także przy budowie skalniaków, oczek wodnych oraz ogrodowych wodospadów. Służą do wypełnienia dna sztucznych zbiorników wodnych lub wytyczenia ich granic. Ciekawe zastosowania znajdują też w szeroko pojętym dekoratorstwie. Otoczaki nierzadko wykorzystuje się przy tworzeniu oryginalnych dekoracji wnętrz, w tym np. podkładek pod naczynia, ram na zdjęcia czy też ozdobnych wazonów i słoików. Jak widać, przykładów ich zastosowań jest wiele, ale popularność tych kamieni ze względu na ich atrakcyjną formę i użyteczność zdecydowanie nie dziwi.